Stany to bliskie mi tereny. Tam właśnie Alina i Jan przysięgali sobie miłość. W kościele, do którego jeszcze jako dziecko chodziliśmy z kuzynami na niedzielne msze. Stąd zawsze z sentymentem tam wracam, a postać proboszcza - powszechnie znanego jako Cliontona - motywuje mnie do pracy - to bardzo dobry znawca fotografii ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz